niedziela, 5 sierpnia 2012

Broszki

Ponieważ nie samymi kolczykami człowiek żyje, spróbowałam swoich sił w robieniu broszek.

Pierwsza broszka jaką popełniłam - jestem z niej bardzo dumna. Długo czekała na właścicielkę, ale niedawno postanowiłam podarować ją pewnej osobie wspierającej Fundację dla Zwierząt Koci Pazur.

Ten komplet razem z kolczykami był wykonany na zamówienie. Niebieski marmur się pięknie prezentował w klipsach. Zdjęcie niestety tego nie oddaje bo było robione na szybko tuż przed wysyłką.

Ta broszka równiez została zrobiona na prezent dla pewnej sympatycznej osóbki, której nie jest obojętny los kotów.

Tu nieco inne niż zwykle dzieła - taki sutasz na skróty. Zamiast nici użyłam kleju - oczywiście nie śmiem nazywać tego haftem. Z techniką haftu sutaszowego ma wspólną tylko nazwę sznurka. Wzory raczej proste, ale moim zdaniem bardzo efektowne. Zrobienie takiej broszki trwalo krócej niż szycie, ale i tak zajęło mi około dwóch godzin. Klejem trzeba się posługiwać dość precyzyjnie żeby się sutasz trzymał i aby go nie pobrudzić od wierzchu.


1 komentarz:

  1. Przepiękne rzeczy robisz. Ta cudna zielona broszka wzbudziła błysk podziwu w oczach niejednej mojej koleżanki, a ja jestem dumna, że mogę ją nosić. Dziękuję jeszcze raz serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń